Wesele w Miód Lawenda Biardy. Jeśli szukacie miejsca na Wasze wesele na trasie Siedlce – Łuków, to poza ukochanym kompleksem Mościbrody – fotorelacja z wesela w stodole, śmiało mogę Wam polecić hotel, o słodko pachnącej nazwie Miód Lawenda.
Sala weselna w Biardach to piękne miejsce na organizację przyjęcia weselnego. Ta elegancka sala posiada przestronny hol, w którym goście mogą przywitać się z parą młodą oraz zasiąść do stołu na uroczystą kolację. Na miejscu znajduje się również specjalnie przygotowana strefa tańca, gdzie można bawić się do białego rana. Ten bardzo przytulny ośrodek na dobre przypadło mi do gustu. Za sprawą wystroju, klimatu czy może obłędnych świateł DJa ? 🙂 Odpowiedź znajdziecie poniżej. Wiem jedno. Z pewnością polecam Wam Rafała. Przesympatyczny człowiek z ogromnym arsenałem muzyki, światła i energii. Kontakt do niego znajdziecie tu – Mr.EVENT
Spotykasz w swoim życiu osoby, które zaskakują Cię na każdym kroku? Nie było inaczej w przypadku bohaterów poniższej opowieści. Od pierwszego spotkania wiedziałem, że ich wesele to będzie ogień, ale żeby aż tak, że zimne ognie na sali … !?! 🙂 O przygotowaniach nawet nie wspominam. Ten zestaw przepięknych kolorów po prostu trzeba zobaczyć. A kolor będzie towarzyszył, aż do ostatniego zdjęcia z sesji plenerowej, która była szybka i zaskakująca 😉 Czym Was jeszcze zaskoczę, a raczej Paulina i Dawid zaskoczyli mnie? Wyobraźcie sobie że to wszystko, co zobaczycie poniżej mogło, by się nie odbyć. Bo młodzi mieli inne plany, równie szalone jak ich wielki dzień. Czas na Wesele w Miód Lawenda
Warto tez wspomnieć o niesamowitej kreacji jaką miała Paulina na sobie tego dnia. O tuż jest to wygrana w konkursie „Salon sukien ślubnych Goka” a o tą piękną suknię pytajcie w salonie Madonna w Warszawie
Dziękuję, że mogłem towarzyszyć Wam tego szczególnego dnia. Dziękuję też za reakcję jaką wywołał na Was poniższy reportaż. Będę do niego wracał wielokrotnie.
Zapraszam Was moi drodzy na prawdziwą ucztę dla oka.